Wczytuję...

Data dodania
Ostatni tydzień września 2023 roku przyniósł nam niezapomniane chwile, które spędziliśmy na wyjeździe w Bieszczadach. Naszymi gospodarzami byli serdeczni księża z parafii Polana, którzy zapewnili nam noclegi w Domu Młodzieżowym. Był to czas pełny przygód, wspólnego odkrywania natury i wewnętrznego wzmocnienia.

Nasze dni zaczynały się o świcie, kiedy to udawaliśmy się do urokliwego kościoła parafialnego, by wziąć udział w porannej mszy świętej o godzinie 7.30 lub 8.00. Po duchowym wzmocnieniu udawaliśmy się na pożywne śniadanie.  Następnie ruszaliśmy na podbój okolicznych gór, odkrywając piękno Bieszczad w pełnej krasie. W większych i mniejszych grupach zdobyliśmy takie majestatyczne szczyty jak Połonina Wetlińska, Połonina Caryńska, Mała Rawka, czy Bukowe Berdo. Podczas wyprawy na najwyższy szczyt, Tarnicę, przeszliśmy przez malownicze przełęcze oraz Rozsypaniec i Halicz. Oprócz szlaków górskich mieliśmy okazję podziwiać zapierający dech w piersiach widok na Bieszczady z punktów widokowych.

Oprócz wspinaczki po górach, zanurzyliśmy się także w bogatej kulturze Bieszczad. Zwiedzaliśmy Muzeum Narodowe w sanockim Zamku, Skansen w Sanoku, Muzeum Kultury Bojków w Myczkowie oraz Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej. Nasza ciekawość przewodzona duchową wrażliwością doprowadziła nas także do Kalwarii Pacławskiej, gdzie wysłuchaliśmy opowieści o tutejszym sanktuarium i wędrowaliśmy ścieżkami z urokliwymi kapliczkami. W Centrum Kultury Ekumenicznej, prowadzonym przez lokalną Caritas, zwiedzaliśmy Ogród Biblijny i Park Miniatur, które prezentowały repliki miejscowych cerkwi i kościołów. Odwiedziliśmy również Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości i odbudowywaną cerkiew św. Męczennicy Paraskewii w Łopience.

Ostatniego dnia kilkoro z nas wybrało się nad Jezioro Solińskie, gdzie spacerowaliśmy po promenadzie Zapory Solińskiej i wynajęliśmy rowerki wodne. W trakcie relaksującego wypadu patrzyliśmy na uspokajającą taflę wody i opromienione światłem słonecznym lasy. Musimy przyznać, że mieliśmy szczęście – ciepła, letnia pogoda dopisywała nam prawie przez cały czas.

Podczas wypraw mieliśmy okazję spróbować lokalnych dań, a pod koniec dnia spożywaliśmy czekającą na nas w Polanie obiadokolację. Wieczory spędzaliśmy na integracji, przy herbacie i przekąskach, oglądając emocjonujące mecze siatkówki czy rywalizując w różnego rodzaju planszówki i gry karciane. Jednego wieczoru dołączyliśmy do miejscowej wspólnoty parafialnej podczas adoracji i wspólnie modliliśmy się na różańcu. W programie wyjazdu nie zabrakło wspólnego grilla, gdzie oprócz smakowitych kiełbasek i innych dań, zgromadziliśmy się, by śpiewać dobrze znane, polskie piosenki.

Z wyjazdu zabraliśmy ze sobą nie tylko pamiątki i setki zdjęć, ale przede wszystkim wspaniałe wspomnienia i pozytywną energię. Dziękujemy z głębi serca naszym duszpasterzom, księdzu Jarosławowi i księdzu Andrzejowi, za zorganizowanie wyjazdu, umożliwienie nam realizacji własnych pomysłów na spędzanie czasu oraz aktywny udział. Nie możemy doczekać się już kolejnej wyprawy, w trakcie której oczekujemy nowych uczestników, których chcemy lepiej poznać. Bieszczady zostawiły w naszych sercach niezatarte piękno i ducha przygody.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji! 

Duszpasterstwo Akademickie Węzeł w Bieszczadach