By odpocząć od trudów sesji egzaminacyjnej, wieczorem w środę 20 czerwca, kawiarenka naszego duszpasterstwa zamieniła się w nietypowe przedszkole. Na ścianach wisiały sylwetki postaci ze znanych nam bajek, na krzesełkach siedziały sobie przytulanki, a niektórzy studenci nawet strojem przypominali przedszkolaków.
W tym "przedszkolu" odbył się wieczorek wyjątkowej poezji. Każdy miał zaprezentować swój ulubiony wiersz lub piosenkę, które zapamiętał z czasów dzieciństwa. W nagrodę za deklamację wierszyka, wzorem Pana Kleksa, uczestnicy otrzymywali kolorowe piegi.
Były też zabawy, wspólne śpiewanie piosenek takich jak "Zuzia, lalka nieduża" czy "Ogórek wąsaty" oraz recytowanie z podziałem na role wiersza "Na straganie" Jana Brzechwy. "Przedszkolaki" miały również, słuchając bajki Danuty Wawiłow "Kurze dydko", narysować owego stworka.
Na koniec odbyła się "kolacja malucha" i były kakao i pyszności - słodkości.
No i morał z tego taki : studenciaki mogą być jak przedszkolaki! :)